Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu,…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym…
Kiedy już otrząsnęliśmy się po sytuacji, która spotkała nas zaraz po przebudzeniu, było już grubo po godzinie dziewiątej. Szybko sprawdziliśmy,…
Wychodząc z terenu dworca kolejowego w Tarnopolu zaczęliśmy omawiać nasze kolejne kroki. Przystanęliśmy na uboczu chodnika, żeby sprawdzić, która droga…
Zanim jeszcze zdążyłam otworzyć oczy, mój nos wyczuł zapach dymu papierosowego, a do uszu dobiegały nieznane mi męskie głosy. Pierwszą…
Serdecznie pożegnaliśmy się z Piwnicą, wysiadając w przykrakowiskich Balicach, słysząc w odzewie słowa zachęty i otuchy, a także nieliczne żarty.…
Nasze obrony dyplomowe zbliżał się wielkimi krokami, a wraz z nimi i wizją upragnionej „wolności”, w głowie kwitł pomysł podjęcia…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu,…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym…
Kiedy już otrząsnęliśmy się po sytuacji, która spotkała nas zaraz po przebudzeniu, było już grubo po godzinie dziewiątej. Szybko sprawdziliśmy,…
Wychodząc z terenu dworca kolejowego w Tarnopolu zaczęliśmy omawiać nasze kolejne kroki. Przystanęliśmy na uboczu chodnika, żeby sprawdzić, która droga…
Zanim jeszcze zdążyłam otworzyć oczy, mój nos wyczuł zapach dymu papierosowego, a do uszu dobiegały nieznane mi męskie głosy. Pierwszą…
Serdecznie pożegnaliśmy się z Piwnicą, wysiadając w przykrakowiskich Balicach, słysząc w odzewie słowa zachęty i otuchy, a także nieliczne żarty.…
Nasze obrony dyplomowe zbliżał się wielkimi krokami, a wraz z nimi i wizją upragnionej „wolności”, w głowie kwitł pomysł podjęcia…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu,…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym…
Kiedy już otrząsnęliśmy się po sytuacji, która spotkała nas zaraz po przebudzeniu, było już grubo po godzinie dziewiątej. Szybko sprawdziliśmy,…
Wychodząc z terenu dworca kolejowego w Tarnopolu zaczęliśmy omawiać nasze kolejne kroki. Przystanęliśmy na uboczu chodnika, żeby sprawdzić, która droga…
Zanim jeszcze zdążyłam otworzyć oczy, mój nos wyczuł zapach dymu papierosowego, a do uszu dobiegały nieznane mi męskie głosy. Pierwszą…
Serdecznie pożegnaliśmy się z Piwnicą, wysiadając w przykrakowiskich Balicach, słysząc w odzewie słowa zachęty i otuchy, a także nieliczne żarty.…
Nasze obrony dyplomowe zbliżał się wielkimi krokami, a wraz z nimi i wizją upragnionej „wolności”, w głowie kwitł pomysł podjęcia…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu,…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym…
Kiedy już otrząsnęliśmy się po sytuacji, która spotkała nas zaraz po przebudzeniu, było już grubo po godzinie dziewiątej. Szybko sprawdziliśmy,…
Wychodząc z terenu dworca kolejowego w Tarnopolu zaczęliśmy omawiać nasze kolejne kroki. Przystanęliśmy na uboczu chodnika, żeby sprawdzić, która droga…
Zanim jeszcze zdążyłam otworzyć oczy, mój nos wyczuł zapach dymu papierosowego, a do uszu dobiegały nieznane mi męskie głosy. Pierwszą…
Serdecznie pożegnaliśmy się z Piwnicą, wysiadając w przykrakowiskich Balicach, słysząc w odzewie słowa zachęty i otuchy, a także nieliczne żarty.…
Nasze obrony dyplomowe zbliżał się wielkimi krokami, a wraz z nimi i wizją upragnionej „wolności”, w głowie kwitł pomysł podjęcia…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu,…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym…
Kiedy już otrząsnęliśmy się po sytuacji, która spotkała nas zaraz po przebudzeniu, było już grubo po godzinie dziewiątej. Szybko sprawdziliśmy,…
Wychodząc z terenu dworca kolejowego w Tarnopolu zaczęliśmy omawiać nasze kolejne kroki. Przystanęliśmy na uboczu chodnika, żeby sprawdzić, która droga…
Zanim jeszcze zdążyłam otworzyć oczy, mój nos wyczuł zapach dymu papierosowego, a do uszu dobiegały nieznane mi męskie głosy. Pierwszą…
Serdecznie pożegnaliśmy się z Piwnicą, wysiadając w przykrakowiskich Balicach, słysząc w odzewie słowa zachęty i otuchy, a także nieliczne żarty.…
Nasze obrony dyplomowe zbliżał się wielkimi krokami, a wraz z nimi i wizją upragnionej „wolności”, w głowie kwitł pomysł podjęcia…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu,…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym…
Kiedy już otrząsnęliśmy się po sytuacji, która spotkała nas zaraz po przebudzeniu, było już grubo po godzinie dziewiątej. Szybko sprawdziliśmy,…
Wychodząc z terenu dworca kolejowego w Tarnopolu zaczęliśmy omawiać nasze kolejne kroki. Przystanęliśmy na uboczu chodnika, żeby sprawdzić, która droga…
Zanim jeszcze zdążyłam otworzyć oczy, mój nos wyczuł zapach dymu papierosowego, a do uszu dobiegały nieznane mi męskie głosy. Pierwszą…
Serdecznie pożegnaliśmy się z Piwnicą, wysiadając w przykrakowiskich Balicach, słysząc w odzewie słowa zachęty i otuchy, a także nieliczne żarty.…
Nasze obrony dyplomowe zbliżał się wielkimi krokami, a wraz z nimi i wizją upragnionej „wolności”, w głowie kwitł pomysł podjęcia…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu,…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym…
Kiedy już otrząsnęliśmy się po sytuacji, która spotkała nas zaraz po przebudzeniu, było już grubo po godzinie dziewiątej. Szybko sprawdziliśmy,…
Wychodząc z terenu dworca kolejowego w Tarnopolu zaczęliśmy omawiać nasze kolejne kroki. Przystanęliśmy na uboczu chodnika, żeby sprawdzić, która droga…
Zanim jeszcze zdążyłam otworzyć oczy, mój nos wyczuł zapach dymu papierosowego, a do uszu dobiegały nieznane mi męskie głosy. Pierwszą…
Serdecznie pożegnaliśmy się z Piwnicą, wysiadając w przykrakowiskich Balicach, słysząc w odzewie słowa zachęty i otuchy, a także nieliczne żarty.…
Nasze obrony dyplomowe zbliżał się wielkimi krokami, a wraz z nimi i wizją upragnionej „wolności”, w głowie kwitł pomysł podjęcia…