Kiedy przebywaliśmy w Bombaju, stolica Maharasztry zamieniła się w miasto festiwalowe, gdzie muzyka i zapach kadzideł towarzyszył nam prawie na każdym kroku. Wszystko za sprawą Ganesh Chaturthi, czyli święta poświęconego bogu Ganeshy, który według hinduskiej religii jest usuwającym przeszkody patronem nowych początków i opiekunem mądrości. Ganesha jest synem Parvati…
Jaipur nie zachwycił nas od samego początku, a wręcz przeciwnie dał o sobie myśleć w negatywnym aspekcie. Jednak nie zatrzymaliśmy się na tym i postanowiliśmy bardziej zagłębić się w miasto, omijając uczęszczane szlaki. W plątaninie mniejszych ulic znaleźliśmy ludzi, którzy zmienili nasze postrzeganie miasta i którzy poza centrum mieli dużo więcej…
Jaipur to jedna z najczęściej polecanych destynacji turystycznych jako część „Złotego Trójkąta”. Oferuje wiele atrakcji, zaczynając od charakterystycznych różowych budynków, od których wzięła się nazwa „Różowe Miasto”, Pałacu Wiatrów czy imponujących fortów, umożliwiających widok na dolinę, w której leży miasto. Ponad to Jaipur jest centrum sztuki i rzemiosła Rajastanu, gdzie…
Nasz pierwszy tydzień w Bombaju spędziliśmy w dzielnicy Saki Naka, nieopodal lotniska. Mieszkaliśmy niedaleko skrzyżowania dwóch głównych ulic i stacji metra, co pozwalało nam na swobodne poruszanie się po mieście. Saki Naka jest dzielnicą muzułmańską, więc idąc w kierunku hostelu często mijaliśmy kobiety w burkach, czy hijabach, a mężczyźni…
Indie to kraj wielokulturowości, różnych religii koegzystujących w ramach jednej ulicy, a także szerokiej palety smaków i ludzkich charakterów. Pojawienie się na subkontynencie tak wielu odmiennych od siebie nacji stworzyło wyjątkowy kolaż trwający w harmonii, której nie spotka się w żadnym innym kraju na świecie. Niegdyś brytyjska kolonia, której wpływ…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była pełna radości, wzruszeń, stresu, a nawet strachu. Pomysł podjęcia się tej podróży narodził się zupełnie przypadkowo. Wiedzieliśmy tylko tyle, że po obronach dyplomowych, mamy dwa tygodnie wolnego, które chcieliśmy przeznaczyć…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie rozpoczynaliśmy zawsze na stacjach benzynowych – ale cóż tutaj dużo mówić, to były najdogodniejsze miejsca, z których mogliśmy próbować. Za cel obraliśmy dostanie się do wioski Floresti, znajdującej się około 20 km…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które rozpisał dla nas staruszek. Ostatecznie nie udało nam się skorzystać z sugerowanych przez niego tras, za sprawą kolejnego bohatera, którego spotkaliśmy na swojej drodze. Kilka minut po wystawieniu…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu, udaliśmy się na stację benzynową, która była naszym źródłem prądu i miejscem zakupów przez ostatnie dni. Kupiliśmy butelkę kwasu chlebowego i usiedliśmy przy stolikach pod parasolami znajdującymi się na tyłach stacji. Rozłożyliśmy…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym żadnej presji. Słońce majestatycznie chyliło się ku zachodowi, a wokół nas były tylko pola słoneczników. Zgodnie z informacjami, które zbieraliśmy przed podjęciem się podróży, w Mołdawii…
Kiedy przebywaliśmy w Bombaju, stolica Maharasztry zamieniła się w miasto festiwalowe, gdzie muzyka i zapach kadzideł towarzyszył nam prawie na każdym kroku. Wszystko za sprawą Ganesh Chaturthi, czyli święta poświęconego bogu Ganeshy, który według hinduskiej religii jest usuwającym przeszkody patronem nowych początków i opiekunem mądrości. Ganesha jest synem Parvati…
Jaipur nie zachwycił nas od samego początku, a wręcz przeciwnie dał o sobie myśleć w negatywnym aspekcie. Jednak nie zatrzymaliśmy się na tym i postanowiliśmy bardziej zagłębić się w miasto, omijając uczęszczane szlaki. W plątaninie mniejszych ulic znaleźliśmy ludzi, którzy zmienili nasze postrzeganie miasta i którzy poza centrum mieli dużo więcej…
Jaipur to jedna z najczęściej polecanych destynacji turystycznych jako część „Złotego Trójkąta”. Oferuje wiele atrakcji, zaczynając od charakterystycznych różowych budynków, od których wzięła się nazwa „Różowe Miasto”, Pałacu Wiatrów czy imponujących fortów, umożliwiających widok na dolinę, w której leży miasto. Ponad to Jaipur jest centrum sztuki i rzemiosła Rajastanu, gdzie…
Nasz pierwszy tydzień w Bombaju spędziliśmy w dzielnicy Saki Naka, nieopodal lotniska. Mieszkaliśmy niedaleko skrzyżowania dwóch głównych ulic i stacji metra, co pozwalało nam na swobodne poruszanie się po mieście. Saki Naka jest dzielnicą muzułmańską, więc idąc w kierunku hostelu często mijaliśmy kobiety w burkach, czy hijabach, a mężczyźni…
Indie to kraj wielokulturowości, różnych religii koegzystujących w ramach jednej ulicy, a także szerokiej palety smaków i ludzkich charakterów. Pojawienie się na subkontynencie tak wielu odmiennych od siebie nacji stworzyło wyjątkowy kolaż trwający w harmonii, której nie spotka się w żadnym innym kraju na świecie. Niegdyś brytyjska kolonia, której wpływ…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była pełna radości, wzruszeń, stresu, a nawet strachu. Pomysł podjęcia się tej podróży narodził się zupełnie przypadkowo. Wiedzieliśmy tylko tyle, że po obronach dyplomowych, mamy dwa tygodnie wolnego, które chcieliśmy przeznaczyć…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie rozpoczynaliśmy zawsze na stacjach benzynowych – ale cóż tutaj dużo mówić, to były najdogodniejsze miejsca, z których mogliśmy próbować. Za cel obraliśmy dostanie się do wioski Floresti, znajdującej się około 20 km…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które rozpisał dla nas staruszek. Ostatecznie nie udało nam się skorzystać z sugerowanych przez niego tras, za sprawą kolejnego bohatera, którego spotkaliśmy na swojej drodze. Kilka minut po wystawieniu…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu, udaliśmy się na stację benzynową, która była naszym źródłem prądu i miejscem zakupów przez ostatnie dni. Kupiliśmy butelkę kwasu chlebowego i usiedliśmy przy stolikach pod parasolami znajdującymi się na tyłach stacji. Rozłożyliśmy…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym żadnej presji. Słońce majestatycznie chyliło się ku zachodowi, a wokół nas były tylko pola słoneczników. Zgodnie z informacjami, które zbieraliśmy przed podjęciem się podróży, w Mołdawii…
Kiedy przebywaliśmy w Bombaju, stolica Maharasztry zamieniła się w miasto festiwalowe, gdzie muzyka i zapach kadzideł towarzyszył nam prawie na każdym kroku. Wszystko za sprawą Ganesh Chaturthi, czyli święta poświęconego bogu Ganeshy, który według hinduskiej religii jest usuwającym przeszkody patronem nowych początków i opiekunem mądrości. Ganesha jest synem Parvati…
Jaipur nie zachwycił nas od samego początku, a wręcz przeciwnie dał o sobie myśleć w negatywnym aspekcie. Jednak nie zatrzymaliśmy się na tym i postanowiliśmy bardziej zagłębić się w miasto, omijając uczęszczane szlaki. W plątaninie mniejszych ulic znaleźliśmy ludzi, którzy zmienili nasze postrzeganie miasta i którzy poza centrum mieli dużo więcej…
Jaipur to jedna z najczęściej polecanych destynacji turystycznych jako część „Złotego Trójkąta”. Oferuje wiele atrakcji, zaczynając od charakterystycznych różowych budynków, od których wzięła się nazwa „Różowe Miasto”, Pałacu Wiatrów czy imponujących fortów, umożliwiających widok na dolinę, w której leży miasto. Ponad to Jaipur jest centrum sztuki i rzemiosła Rajastanu, gdzie…
Nasz pierwszy tydzień w Bombaju spędziliśmy w dzielnicy Saki Naka, nieopodal lotniska. Mieszkaliśmy niedaleko skrzyżowania dwóch głównych ulic i stacji metra, co pozwalało nam na swobodne poruszanie się po mieście. Saki Naka jest dzielnicą muzułmańską, więc idąc w kierunku hostelu często mijaliśmy kobiety w burkach, czy hijabach, a mężczyźni…
Indie to kraj wielokulturowości, różnych religii koegzystujących w ramach jednej ulicy, a także szerokiej palety smaków i ludzkich charakterów. Pojawienie się na subkontynencie tak wielu odmiennych od siebie nacji stworzyło wyjątkowy kolaż trwający w harmonii, której nie spotka się w żadnym innym kraju na świecie. Niegdyś brytyjska kolonia, której wpływ…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była pełna radości, wzruszeń, stresu, a nawet strachu. Pomysł podjęcia się tej podróży narodził się zupełnie przypadkowo. Wiedzieliśmy tylko tyle, że po obronach dyplomowych, mamy dwa tygodnie wolnego, które chcieliśmy przeznaczyć…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie rozpoczynaliśmy zawsze na stacjach benzynowych – ale cóż tutaj dużo mówić, to były najdogodniejsze miejsca, z których mogliśmy próbować. Za cel obraliśmy dostanie się do wioski Floresti, znajdującej się około 20 km…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które rozpisał dla nas staruszek. Ostatecznie nie udało nam się skorzystać z sugerowanych przez niego tras, za sprawą kolejnego bohatera, którego spotkaliśmy na swojej drodze. Kilka minut po wystawieniu…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu, udaliśmy się na stację benzynową, która była naszym źródłem prądu i miejscem zakupów przez ostatnie dni. Kupiliśmy butelkę kwasu chlebowego i usiedliśmy przy stolikach pod parasolami znajdującymi się na tyłach stacji. Rozłożyliśmy…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym żadnej presji. Słońce majestatycznie chyliło się ku zachodowi, a wokół nas były tylko pola słoneczników. Zgodnie z informacjami, które zbieraliśmy przed podjęciem się podróży, w Mołdawii…
Kiedy przebywaliśmy w Bombaju, stolica Maharasztry zamieniła się w miasto festiwalowe, gdzie muzyka i zapach kadzideł towarzyszył nam prawie na każdym kroku. Wszystko za sprawą Ganesh Chaturthi, czyli święta poświęconego bogu Ganeshy, który według hinduskiej religii jest usuwającym przeszkody patronem nowych początków i opiekunem mądrości. Ganesha jest synem Parvati…
Jaipur nie zachwycił nas od samego początku, a wręcz przeciwnie dał o sobie myśleć w negatywnym aspekcie. Jednak nie zatrzymaliśmy się na tym i postanowiliśmy bardziej zagłębić się w miasto, omijając uczęszczane szlaki. W plątaninie mniejszych ulic znaleźliśmy ludzi, którzy zmienili nasze postrzeganie miasta i którzy poza centrum mieli dużo więcej…
Jaipur to jedna z najczęściej polecanych destynacji turystycznych jako część „Złotego Trójkąta”. Oferuje wiele atrakcji, zaczynając od charakterystycznych różowych budynków, od których wzięła się nazwa „Różowe Miasto”, Pałacu Wiatrów czy imponujących fortów, umożliwiających widok na dolinę, w której leży miasto. Ponad to Jaipur jest centrum sztuki i rzemiosła Rajastanu, gdzie…
Nasz pierwszy tydzień w Bombaju spędziliśmy w dzielnicy Saki Naka, nieopodal lotniska. Mieszkaliśmy niedaleko skrzyżowania dwóch głównych ulic i stacji metra, co pozwalało nam na swobodne poruszanie się po mieście. Saki Naka jest dzielnicą muzułmańską, więc idąc w kierunku hostelu często mijaliśmy kobiety w burkach, czy hijabach, a mężczyźni…
Indie to kraj wielokulturowości, różnych religii koegzystujących w ramach jednej ulicy, a także szerokiej palety smaków i ludzkich charakterów. Pojawienie się na subkontynencie tak wielu odmiennych od siebie nacji stworzyło wyjątkowy kolaż trwający w harmonii, której nie spotka się w żadnym innym kraju na świecie. Niegdyś brytyjska kolonia, której wpływ…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była pełna radości, wzruszeń, stresu, a nawet strachu. Pomysł podjęcia się tej podróży narodził się zupełnie przypadkowo. Wiedzieliśmy tylko tyle, że po obronach dyplomowych, mamy dwa tygodnie wolnego, które chcieliśmy przeznaczyć…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie rozpoczynaliśmy zawsze na stacjach benzynowych – ale cóż tutaj dużo mówić, to były najdogodniejsze miejsca, z których mogliśmy próbować. Za cel obraliśmy dostanie się do wioski Floresti, znajdującej się około 20 km…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które rozpisał dla nas staruszek. Ostatecznie nie udało nam się skorzystać z sugerowanych przez niego tras, za sprawą kolejnego bohatera, którego spotkaliśmy na swojej drodze. Kilka minut po wystawieniu…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu, udaliśmy się na stację benzynową, która była naszym źródłem prądu i miejscem zakupów przez ostatnie dni. Kupiliśmy butelkę kwasu chlebowego i usiedliśmy przy stolikach pod parasolami znajdującymi się na tyłach stacji. Rozłożyliśmy…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym żadnej presji. Słońce majestatycznie chyliło się ku zachodowi, a wokół nas były tylko pola słoneczników. Zgodnie z informacjami, które zbieraliśmy przed podjęciem się podróży, w Mołdawii…
Kiedy przebywaliśmy w Bombaju, stolica Maharasztry zamieniła się w miasto festiwalowe, gdzie muzyka i zapach kadzideł towarzyszył nam prawie na każdym kroku. Wszystko za sprawą Ganesh Chaturthi, czyli święta poświęconego bogu Ganeshy, który według hinduskiej religii jest usuwającym przeszkody patronem nowych początków i opiekunem mądrości. Ganesha jest synem Parvati…
Jaipur nie zachwycił nas od samego początku, a wręcz przeciwnie dał o sobie myśleć w negatywnym aspekcie. Jednak nie zatrzymaliśmy się na tym i postanowiliśmy bardziej zagłębić się w miasto, omijając uczęszczane szlaki. W plątaninie mniejszych ulic znaleźliśmy ludzi, którzy zmienili nasze postrzeganie miasta i którzy poza centrum mieli dużo więcej…
Jaipur to jedna z najczęściej polecanych destynacji turystycznych jako część „Złotego Trójkąta”. Oferuje wiele atrakcji, zaczynając od charakterystycznych różowych budynków, od których wzięła się nazwa „Różowe Miasto”, Pałacu Wiatrów czy imponujących fortów, umożliwiających widok na dolinę, w której leży miasto. Ponad to Jaipur jest centrum sztuki i rzemiosła Rajastanu, gdzie…
Nasz pierwszy tydzień w Bombaju spędziliśmy w dzielnicy Saki Naka, nieopodal lotniska. Mieszkaliśmy niedaleko skrzyżowania dwóch głównych ulic i stacji metra, co pozwalało nam na swobodne poruszanie się po mieście. Saki Naka jest dzielnicą muzułmańską, więc idąc w kierunku hostelu często mijaliśmy kobiety w burkach, czy hijabach, a mężczyźni…
Indie to kraj wielokulturowości, różnych religii koegzystujących w ramach jednej ulicy, a także szerokiej palety smaków i ludzkich charakterów. Pojawienie się na subkontynencie tak wielu odmiennych od siebie nacji stworzyło wyjątkowy kolaż trwający w harmonii, której nie spotka się w żadnym innym kraju na świecie. Niegdyś brytyjska kolonia, której wpływ…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była pełna radości, wzruszeń, stresu, a nawet strachu. Pomysł podjęcia się tej podróży narodził się zupełnie przypadkowo. Wiedzieliśmy tylko tyle, że po obronach dyplomowych, mamy dwa tygodnie wolnego, które chcieliśmy przeznaczyć…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie rozpoczynaliśmy zawsze na stacjach benzynowych – ale cóż tutaj dużo mówić, to były najdogodniejsze miejsca, z których mogliśmy próbować. Za cel obraliśmy dostanie się do wioski Floresti, znajdującej się około 20 km…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które rozpisał dla nas staruszek. Ostatecznie nie udało nam się skorzystać z sugerowanych przez niego tras, za sprawą kolejnego bohatera, którego spotkaliśmy na swojej drodze. Kilka minut po wystawieniu…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu, udaliśmy się na stację benzynową, która była naszym źródłem prądu i miejscem zakupów przez ostatnie dni. Kupiliśmy butelkę kwasu chlebowego i usiedliśmy przy stolikach pod parasolami znajdującymi się na tyłach stacji. Rozłożyliśmy…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym żadnej presji. Słońce majestatycznie chyliło się ku zachodowi, a wokół nas były tylko pola słoneczników. Zgodnie z informacjami, które zbieraliśmy przed podjęciem się podróży, w Mołdawii…
Kiedy przebywaliśmy w Bombaju, stolica Maharasztry zamieniła się w miasto festiwalowe, gdzie muzyka i zapach kadzideł towarzyszył nam prawie na każdym kroku. Wszystko za sprawą Ganesh Chaturthi, czyli święta poświęconego bogu Ganeshy, który według hinduskiej religii jest usuwającym przeszkody patronem nowych początków i opiekunem mądrości. Ganesha jest synem Parvati…
Jaipur nie zachwycił nas od samego początku, a wręcz przeciwnie dał o sobie myśleć w negatywnym aspekcie. Jednak nie zatrzymaliśmy się na tym i postanowiliśmy bardziej zagłębić się w miasto, omijając uczęszczane szlaki. W plątaninie mniejszych ulic znaleźliśmy ludzi, którzy zmienili nasze postrzeganie miasta i którzy poza centrum mieli dużo więcej…
Jaipur to jedna z najczęściej polecanych destynacji turystycznych jako część „Złotego Trójkąta”. Oferuje wiele atrakcji, zaczynając od charakterystycznych różowych budynków, od których wzięła się nazwa „Różowe Miasto”, Pałacu Wiatrów czy imponujących fortów, umożliwiających widok na dolinę, w której leży miasto. Ponad to Jaipur jest centrum sztuki i rzemiosła Rajastanu, gdzie…
Nasz pierwszy tydzień w Bombaju spędziliśmy w dzielnicy Saki Naka, nieopodal lotniska. Mieszkaliśmy niedaleko skrzyżowania dwóch głównych ulic i stacji metra, co pozwalało nam na swobodne poruszanie się po mieście. Saki Naka jest dzielnicą muzułmańską, więc idąc w kierunku hostelu często mijaliśmy kobiety w burkach, czy hijabach, a mężczyźni…
Indie to kraj wielokulturowości, różnych religii koegzystujących w ramach jednej ulicy, a także szerokiej palety smaków i ludzkich charakterów. Pojawienie się na subkontynencie tak wielu odmiennych od siebie nacji stworzyło wyjątkowy kolaż trwający w harmonii, której nie spotka się w żadnym innym kraju na świecie. Niegdyś brytyjska kolonia, której wpływ…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była pełna radości, wzruszeń, stresu, a nawet strachu. Pomysł podjęcia się tej podróży narodził się zupełnie przypadkowo. Wiedzieliśmy tylko tyle, że po obronach dyplomowych, mamy dwa tygodnie wolnego, które chcieliśmy przeznaczyć…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie rozpoczynaliśmy zawsze na stacjach benzynowych – ale cóż tutaj dużo mówić, to były najdogodniejsze miejsca, z których mogliśmy próbować. Za cel obraliśmy dostanie się do wioski Floresti, znajdującej się około 20 km…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które rozpisał dla nas staruszek. Ostatecznie nie udało nam się skorzystać z sugerowanych przez niego tras, za sprawą kolejnego bohatera, którego spotkaliśmy na swojej drodze. Kilka minut po wystawieniu…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu, udaliśmy się na stację benzynową, która była naszym źródłem prądu i miejscem zakupów przez ostatnie dni. Kupiliśmy butelkę kwasu chlebowego i usiedliśmy przy stolikach pod parasolami znajdującymi się na tyłach stacji. Rozłożyliśmy…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym żadnej presji. Słońce majestatycznie chyliło się ku zachodowi, a wokół nas były tylko pola słoneczników. Zgodnie z informacjami, które zbieraliśmy przed podjęciem się podróży, w Mołdawii…
Kiedy przebywaliśmy w Bombaju, stolica Maharasztry zamieniła się w miasto festiwalowe, gdzie muzyka i zapach kadzideł towarzyszył nam prawie na każdym kroku. Wszystko za sprawą Ganesh Chaturthi, czyli święta poświęconego bogu Ganeshy, który według hinduskiej religii jest usuwającym przeszkody patronem nowych początków i opiekunem mądrości. Ganesha jest synem Parvati…
Jaipur nie zachwycił nas od samego początku, a wręcz przeciwnie dał o sobie myśleć w negatywnym aspekcie. Jednak nie zatrzymaliśmy się na tym i postanowiliśmy bardziej zagłębić się w miasto, omijając uczęszczane szlaki. W plątaninie mniejszych ulic znaleźliśmy ludzi, którzy zmienili nasze postrzeganie miasta i którzy poza centrum mieli dużo więcej…
Jaipur to jedna z najczęściej polecanych destynacji turystycznych jako część „Złotego Trójkąta”. Oferuje wiele atrakcji, zaczynając od charakterystycznych różowych budynków, od których wzięła się nazwa „Różowe Miasto”, Pałacu Wiatrów czy imponujących fortów, umożliwiających widok na dolinę, w której leży miasto. Ponad to Jaipur jest centrum sztuki i rzemiosła Rajastanu, gdzie…
Nasz pierwszy tydzień w Bombaju spędziliśmy w dzielnicy Saki Naka, nieopodal lotniska. Mieszkaliśmy niedaleko skrzyżowania dwóch głównych ulic i stacji metra, co pozwalało nam na swobodne poruszanie się po mieście. Saki Naka jest dzielnicą muzułmańską, więc idąc w kierunku hostelu często mijaliśmy kobiety w burkach, czy hijabach, a mężczyźni…
Indie to kraj wielokulturowości, różnych religii koegzystujących w ramach jednej ulicy, a także szerokiej palety smaków i ludzkich charakterów. Pojawienie się na subkontynencie tak wielu odmiennych od siebie nacji stworzyło wyjątkowy kolaż trwający w harmonii, której nie spotka się w żadnym innym kraju na świecie. Niegdyś brytyjska kolonia, której wpływ…
Cóż to był za wyjazd! Pełen doświadczeń, które mogliście śledzić przez ostatnie tygodnie. Ale jak my odebraliśmy tę wyprawę? Była pełna radości, wzruszeń, stresu, a nawet strachu. Pomysł podjęcia się tej podróży narodził się zupełnie przypadkowo. Wiedzieliśmy tylko tyle, że po obronach dyplomowych, mamy dwa tygodnie wolnego, które chcieliśmy przeznaczyć…
Nie było czasu do stracenia, dziarskim krokiem ruszyliśmy w stronę centrum Cluj-Napoci. Można było to nazwać wręcz tradycją, bo łapanie rozpoczynaliśmy zawsze na stacjach benzynowych – ale cóż tutaj dużo mówić, to były najdogodniejsze miejsca, z których mogliśmy próbować. Za cel obraliśmy dostanie się do wioski Floresti, znajdującej się około 20 km…
Kiedy doszliśmy na szczyt wzniesienia, zabraliśmy się za kreślenie nowego kartonowego znaku. Umieściliśmy na nim nazwę jednej z miejscowości, które rozpisał dla nas staruszek. Ostatecznie nie udało nam się skorzystać z sugerowanych przez niego tras, za sprawą kolejnego bohatera, którego spotkaliśmy na swojej drodze. Kilka minut po wystawieniu…
Opuszczając obozowisko w Styrczy poczułam, że będę tęsknić za sielskim polem, na którym koczowaliśmy. Z lekkim ukłuciem żalu w sercu, udaliśmy się na stację benzynową, która była naszym źródłem prądu i miejscem zakupów przez ostatnie dni. Kupiliśmy butelkę kwasu chlebowego i usiedliśmy przy stolikach pod parasolami znajdującymi się na tyłach stacji. Rozłożyliśmy…
Zmierzch powitał nas szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Jednak pierwszy raz od kilku dni, nie czuliśmy w związku z tym żadnej presji. Słońce majestatycznie chyliło się ku zachodowi, a wokół nas były tylko pola słoneczników. Zgodnie z informacjami, które zbieraliśmy przed podjęciem się podróży, w Mołdawii…
Dowiedzcie się więcej o ekscentrycznej parze, która za tym wszystkim stoi...
Dowiedzcie się więcej o ekscentrycznej parze, która za tym wszystkim stoi...
Dowiedzcie się więcej o ekscentrycznej parze, która za tym wszystkim stoi...
Dowiedzcie się więcej o ekscentrycznej parze, która za tym wszystkim stoi...
Dowiedzcie się więcej o ekscentrycznej parze, która za tym wszystkim stoi...